środa, 2 maja 2012

Bojkot Ukrainy. Szczyt hipokryzji i świństwa

Czytam, że Ukraina jest niegodnym gospodarzem mistrzostw w kopaniu gały. Rozmaite świnki uwznioślają się moralnie i zewsząd nadlatują na skrzydłach hipokryzji. Skrzydlate świnie to żaden osobliwy wynalazek. Więcej ich niż na przykład bocianów.

Wyciągnijmy naukę dla siebie. Nie widzicie jak Ruska agentura miota tą naszą nieszczęsną Europą? Nas, podobnie jak Ukrainę też liczą na sztuki, a PT Ukraińców jest więcej niż nas. Bezczelne, rozwielmożnione do imentu Ojropejskie skrzydlate świnie und prosięta za moskiewski pieniążek rozwalają coś, co nazywało się przedwczoraj „światowym porządkiem”

Ukraina jest niegodna, ponieważ trzyma w kiciu skorumpowaną polityczkę, ale do wszelkich sportowych rozgrywek ( i organizacji imprez ) dopuszcza się Chiny, Rosję, Birmę, Sudan, Wietnam, Kenię, Laos, Pakistan, Iran, Irak (nowy) Kubę, Wietnam, Kongo, RPA, Egipt, KRLD, Arabię Saudyjską, Katar i sto innych krajów w których prawa człowieka są nagminnie łamane.

Gdy człowiek drze przeciw tak jawnemu kurewstwu mordę, zawsze usłyszy mantrę powtarzaną z uporem przez skorumpowanych politycznych dziadów, że sportu nie należy mieszać z polityką. Bo to, panie dzieju, sport! Pamiętam gadułę, że się Chiny raczą zdemokratyzować się w ramach Igrzysk Olimpijskich i zaprzestaną chociaż publicznych egzekucji. Wow!

Dlaczego nie słyszę tych argumentów teraz?

Ano dlatego, że Kacapowo uruchomiło swą, szczodrze opłacaną agenturę i zagoniło idiotyczne Ojropejskie towarzystwo do narożnika z którego nie ma żadnego dobrego wyjścia.

Oczywiście ME odbędą się zarówno w Polsce jak i na Ukrainie, ale smród i wrogość pozostaną na długie lata.

O, czytam, że Holendrzy bojkotują. O! - Austriacy! To są szczyty łajdactwa i hipokryzji! - Prosiaczku, słodki prosiaczku. Kto na tym skorzysta?

Jeszcze taka uwaga. Gdyby, w co nie wierzę, odebrano mistrzowski turniej Ukrainie, mam nadzieję, że Polska też zrezygnuje z tego eventu w geście solidarności.

Już kilka razy zrobiliśmy na przestrzeni dziejów, Ukraińców w popularnego „c…a”

Wystarczy!

1 komentarz:

  1. Oj, panie dziejku, dzieje się a dzieje. Sierściuchy okrzepły po otarciu się o bankructwo i restrukturyzacji stosunków w Kraju Rad, to i teraz przechodzą do ofensywy. I mamy to samo co przez całe stulecia historii, rozgrywkę mocarstw, w której pomniejsze kraje służą co najwyżej za dźwignie.

    A minusy takie, nie możemy przewrócić paru stronic w przód żeby zobaczyć co było dalej, a jak się co zawali, to nam na łeb.

    Módlmy się żeby teraz jakiś ubogi student gender stadis z Albanii nie postrzelił naszego arcyksięcia Ferdynanda w tę jego obmierzłą ryżą pałę.

    OdpowiedzUsuń