czwartek, 10 listopada 2016

Rosyjska flaga nad Zamkiem Królewskim w Warszawie

Pan redaktor Łukasz Warzecha przechadzając się po deszczowej Warszawie, a posiadając przy sobie aparat fotograficzny, wykonał kilka zdjęć, z których jedno umieścił na fejsbuku. Zdjęcie jest ładne, przedstawia zamek królewski, kolumnę Zygmunta i odniosłem wrażenie, że redaktor musiał przyklęknąć, by ładnie to wszystko wykadrować.
Fotografię podpisał tak:

Trump wygrał. Zamek jeszcze stoi. Trump has won. The Royal Castle still stands”

Wkleiłbym wam fotografię wykonaną przez pana redaktora, ale mógłby mnie ścigać za kradzież dóbr umysłowych, czy jak to się tam nazywa, więc się boję.
Pod zdjęciem znalazłem komentarz pani Beaty Krasickiej:

„I będzie stał, ale z zawieszoną rosyjską flagą...”

Znaczy się pani Beata sądzi, że wybór Donalda Trumpa, zaprowadzi Polskę pod ruski zabór. Internet jest pełen podobnych mądrości, co nie znaczy wcale, że nie powinienem zareagować. W swojej naiwności sądziłem, że straszy mnie jakiś kacapski troll, który przebiera nogami, widząc tak zacne zegary na zamkowej wieży.

Okazało się, że jest dużo gorzej, a wpis jest wyrazem obaw o moje bezpieczeństwo, po zwycięstwie republikańskiego kandydata.

Otóż pani Beata jest pracownikiem TVP. Dodam, że nie byle jakim, bo wicedyrektorem Biełsatu (ukłony dla pani Romaszewskiej).

W czym rzecz? Co mnie w ogóle interesują opinie pani Krasickiej (Paklepy) absolwentki KUL, skoro sieć, po amerykańskich wyborach przepełniona jest równie idiotycznymi komentarzami?
Otóż interesuje mnie dlatego, że jego autorka, to nie byle poseł Szczerba, który widzi miejsce nowego prezydenta USA „w śmietniku”.

Telewizja „Biełsat” działa bowiem na niezwykle wrażliwym odcinku propagandowym, założę się, że z ogromną starannością obserwowanym przez naszych wschodnich braci, a nie mam na myśli bynajmniej PT Białorusinów.

I oto pani wicedyrektor, na profilu jednego z najpopularniejszych polskich dziennikarzy raczy zamieścić wpis, który na pierwszy i każdy kolejny rzut oka, jest sugestią, że prezydent elekt Donald Trump, wraz z całą republikańską administracją, ma zamiar oddać nas w pacht rosyjskiemu niedźwiedziowi.

Czepiam się. Jasne, że się czepiam! Mam po prostu dość radykałów i histeryków, wypowiadających się na tematy, o których nie mają pojęcia, a szczególnie takich, którzy są hodowani za pieniądze polskich podatników.


Nie napisałbym tej notki, ale pani Beata sprowokowała mnie do tego, twierdząc, że nie mam prawa jej krytykować, ponieważ jestem anonimem. Jeśli ktoś podpisany imieniem i nazwiskiem nadal pozostaje anonimem, to ja już nie wiem... Na zdjęciu profilowym reprezentuje mnie co prawda Jason Voorhees z maczetą, ale to dlatego, że jest nieco przystojniejszy ode mnie. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz