Nie mam zamiaru nikogo przekonywać do głosowania na PiS. Nawet to, że sam głosuję na Prawo i Sprawiedliwość też nie jest pewnie jakąś osobliwą atrakcją.
Człowiek o charakterze wojowniczym może zapytać, dlaczego nie staram się przekonywać?
Odpowiadam pytaniem - A niby kogo?
Kto z ciekawości/głupoty dotarł na poziom blogosfery ma już jakieś pojęcie o polityce, propagandzie narracjach i tym podobnych ekscesach współczesnej demokracji.
Zostało kilka dni. O czym tu gadać? Argumentów ponadpartyjnych brak, ponieważ wszystko opiera się na zaufaniu.
Ja zagłosuję na PiS, inny ancymon wręcz przeciwnie. To już zostało na poziomie blogosfery zdecydowane.
- Zdecydowane? Niech pan spojrzy tutaj!
- Gdzie? Proszę mi nie pchać palca w oko! Gdzie?
- Tutaj!
- Faktycznie, łeb rozbity. Zaraz panu gazikiem, wodą utlenioną…
- Zapiecze…sssssssssss…
- Co się Panu stało?
- A, zderzyłem się z Gombrowiczem!
- Zderzył się pan z Gombrowiczem?
- Nawet nie przeprosił tylko tak jakby kogutem zapiał i jeszcze przejechał mnie szpicrutą po marynarce.
- Gombrowicz pana szpicrutą? Przecież On mało, że tak powiem, żyje…
- Może i mało, ale jaki twardy ma łeb!
- Pan się z nim stryknął uciekając z Polski po czterech latach waszych rządów?
- Co pan? On wracał a ja niczym w rugby, aby nie doszło do sprzeniewierzenia ideałów…
- Wracał z Argentyny?
- Nie wiem czy z Argentyny, czy z Paryża. Po prostu pędził jak jakiś….
- Nie mógł pan go wyminąć peowskim zwodem?
- Mogłem, ale Witkacy podłożył mi nogę!
- Witkacy podłożył panu nogę?
- Podłożył, łobuz taki i owaki! I jak trzasnąłem w mur. Łbem.
- Łbem?
- Aż mi się Tusk w Troi ukazał, kwieciem umajony!
- Alojz- chluśnij mu wodą z wiadra! Hmmm... - Zeznaje pan, że obywatel Witkacy podłożył panu nogę?
- Kopnął łobuz! Nabawiłem się kontuzji ścięgna Achillesa!
- Jak wyglądał ten cały Witkacy?
- Normalnie! Głowa, ręce, brzuch…. tu i tam noga
- Pani Agato, więcej się nie dowiemy, ponieważ to facet z PO!
- Facet z PO?
- Wybałusza oczy, wymachuje łapskami i co drugie słowo mówi ; “obrzydliwe….obrzydliwe” Skąd, cholera, biorą Tuski tego świata tak agresywnych idiotów?
- To ja mu obwiążę ten jego rozbity łeb. Wypada, prawda?
- Wypada! Wypada! Brzemię, pardą, białego człowieka wobec dziczy!
- Zaparzę mu maślanej herbaty!
- No, bez przesady! W lodówce jest maślanka
U nas wczoraj w Oświęcimiu był tuskobus no niestety nikt nie wiedział przyjechałi cichaczem, czego się boi i to z kiepskim z kiepskim skutkiem i cieciem, żenada
OdpowiedzUsuńwiesz, Tuski tego świata boją się rozmawiać z nami normalnymi ludźmi.
OdpowiedzUsuń