piątek, 17 kwietnia 2009
Czy to jest to, czego oczekujemy?
Przecież to gorsze niż zamach!
Trawa jak na polu golfowym a na środku krowi placek.
Albo ktoś podrzucił, albo krowa sabotażystka zmyliwszy ochronę i za nic mając protokoły oraz dobre obyczaje przylazła i po prostu nasrała.
A do tego, choć większość obecnych ten okropny placek miała na oku, przecież nikt pyska nie otworzył ze strachu, i oczywiście Tuskoides w krowie gówno wdepnął!
Niech to diabli!
Było tak, że wypił colę i jak nie zacznie ganiać za puszką i jak nie kopnie - a kopa to on ma – i zaraz wdepnął. Żeby ostrzec, chętnych nie było, ale teraz z chusteczkami wszyscy pędzą by bucik czyścić. Borowcy resztki placka pakują do pudełka po pizzy. Kryzys rządowy zażegnany, a pora po temu najwyższa, bo zaraz się zacznie.
- Zebraliśmy się dzisiaj na tej oto łączce, pod tym oto pagórkiem, aby udowodnić niedowiarkom a wiarkom pokazać, że nie rzucamy słów na wiatr. Powiem więcej – dzisiaj wiatr nam sprzyja! I nie jest to tylko słynny wiatr historii, ale normalny nasz, polski wiatr od morza!
I tak sobie przemawia premier do licznie zgromadzonych. Kamery pracują, a mikrofony są podetknięte tam gdzie być podetknięte powinny.
Tymczasem na szczycie pagórka...
Tymczasem na szczycie pagórka pod gigantycznym napisem:
PLATFORMA OBYWATELSKA REALIZUJE OBIETNICE WYBORCZE
…rozgrywa się ostatnia potyczka przed wielkim wzlotem.
- Ale mi w żółtym nie do twarzy! Z wąsami pasuje mi bordo!
- Niech się pan trzyma panie marszałku, wrogowie patrzą!
- Ale chociaż kask, w tej pilotce wyglądam jak dureń!
- Ale pilotka dobrze się kojarzy. Z czymś takim nieuchwytnym. Tęsknota za czymś…
- A czemu nie Palikotas? Przecież on taki wyluzowany?
- Nie ma pewności gdzie doleci - jak wystartuje. Widział pan, co tam na dole się stało? Premier wdepnął a pan tu się nagle wycofuje.
- Ale przecież to nie jest żadna z obietnic wyborczych! A w ogóle to wcale nie jest obietnica. Ja tylko dawno temu, w zamierzchłych czasach, wyraziłem takie przekonanie! Ci nasi spin doktorzy chyba się trochę…
- No i czas by przekuć je w czyn. W ten sposób pokażemy zawistnej opozycji, co naprawdę potrafią nasi ludzie!
- Ale ja nie jestem żadnym tam „naszym ludziem” tylko ważną figurą.
- I o to chodzi! Wybory prezydenckie się zbliżają a nie wiadomo czy premier, który na prostej drodze wdepnął, nota bene, da sobie radę, a pan – jeśli pan dokona tej sztuki, uzyska pan …
- Dobra, dawajcie te drzwi od stodoły – Polecę!
I poleciał nad zadartymi w górę głowami vipów. Żółty trykot pięknie komponował się z pomalowanymi na czerwono drzwiami od stodoły. A niebo błyszczało w słońcu jak wylizany do czysta garnek. Wzniósł się wysoko nasz kochany marszałek i nawet wykonał piękne kółeczko pociągając za specjalny skobelek.
Zagrzmiały oklaski oraz spontaniczne okrzyki, ale że wszystko, co dobre ma swój koniec, w związku z czym nasz dzielny lotnik, nazwany w między czasie przez jednego z radiowych redaktorów „żółta błyskawicą” w końcu wylądował w krzakach. Obmacał się i stwierdziwszy, że jest cały i zdrowy – zatryumfował.
Kiedy podbiegli gratulować, zdjął pilotkę i podrzucił ją trzykrotnie do góry.
Huragan braw!
- Nie waham się powiedzieć, stojąc w tym miejscu, że mamy do czynienia z prawdziwie heroicznym wyczynem – zaczął Tuskoides, ale widząc, że nikt go nie słucha zrobił kwaśną minę.
Schetynokrates widząc co się święci, przedarł się przez napierający na Komorokasa tłum.
- Pewnie pan zgłodniał, tam w przestworzach - Może kawałek pizzy?
( zdjęcie porwane - ciekawostka! - z blogu Ufki )
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oj Jarecki,J...arecki... kryska
OdpowiedzUsuńJeśli dodać, że lotnik w Obornikach Śl. urodzony to wszystko pięknie się komponuje ;)
OdpowiedzUsuńŁącznie z pizzą...
Pozdrawiam Jareckich :)
PS. To Komorokas Ufce tę stodołę rozbierał? Nic nie mówiła...
Jacek już poszedł spać, ale jutro odpowie
OdpowiedzUsuńTo bardzo wcześnie chodzi spać. Nic w nim z nocnego marka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czy mam rozumeć, że cała pizza przypadła politykom?!? A co dla narodu? Ja żądam powołania w tym temacie sejmowej komisji śledczej, która przesłucha wszystkich począwszy od Jacka Jareskiego !!!
OdpowiedzUsuń:-D
Pozdrawiam! Jachoo!
Drogi Piotrze
OdpowiedzUsuńA kiedy by mnie do kompa dupucił, jakby cały czas tu siedział??
Pozdro.:D
Super! I nawet komęty już są.
OdpowiedzUsuńAnonimowy - I to mnie bardzo cieszy! Bo jakżeby tak - bez komętów? Mam nadzieję, że ludzie będą przychodzić bez specjalnej "prinuki" tym bardziej, że część notek będzie publikowana tylko tutaj.
OdpowiedzUsuńJachoo - Przecież tak jest zawsze i nie ma co protestować! Chcesz pizze to sobie kup, albo sam zrób! Pozdro
OdpowiedzUsuńRachunek sumienia jeszcze przed nami.
OdpowiedzUsuńWitam Panią Annę
OdpowiedzUsuńDzięki sprytnemu mechanizmowi mam wgląd w komentarze ukazujące się pod starymi notkami.
Rachunek sumienia - tak.
Ciekawe czy doczekamy "żalu za grzechy"
Serdecznie Pozdrawiam