piątek, 11 listopada 2011
Kotylion, 11 listopad, Masz Niepodległości i Reprezentacja PZPNu
Już w tamtym roku byłam zaskoczona, jak Bronisław Komorowski wyobraża sobie kotylion z barwami ojczystymi. Bo chyba każdy kto wie jak wygląda nasza flaga nie zdecydowałby się dać jako kolor główny, kolor czerwony.
Kotylion powinien wyglądać jak wyżej.
Nie może też wyglądać jak u dziennikarzy TVNu biały, czerwony biały, bo nie mamy flagi w paski.
Tyle o kotylionach.
Następna sprawa to Marsz Niepodległości. Pewna gazeta już od miesiąca szczuła lewackie organizacje...dając im nawet pewne rozgrzeszenie by zablokować tą inicjatywę. No cóż, wyszło jak wyszło, a wszystkiemu wedle wiodących mediów są organizatorzy Marszu Niepodległości!
Teraz za moimi placami toczy się mecz towarzyski reprezentacja Polski? Z Włochami. Przegrywamy 2-0. Mecz mimo, że go nie widzę, a słyszę jest nudny i to nie z tego powodu, że przegrywamy, a z tego, że właściwie nie ma dopingu, tylko okrzyki J...ć PZPN, albo pytanie. Gdzie jest Orzeł?
TO tyle o symbolach.
Jestem tym po prostu zmęczona i zamiast cieszyć się z Dnia Niepodległości jestem zdegustowana.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Iwonko, a czego się spodziewałaś po cierpiącym w bulu bronku,ja tak jak kryska to jest prezydent mojego kraju, ale nie mój.......pozdrawiam Marika
OdpowiedzUsuń