Albo ktoś sobie ze mnie kpi, albo to jest prawda. Czytam sobie listę osób zaproszonych na spotkanie Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Już pomijając zdrajcę Jaruzela, którego tylko ostatni kretyn zaprosiłby do przedpokoju swojej chaty, mamy tam kwiatuszki cudne w rodzaju Millera czy Marcinkiewicza.
Jaruzelski
Wałęsa
Kwaśniewski
Bielecki
Oleksy
Marcinkiewicz
Mazowiecki
Cimoszewicz
Miller
Nie, mili moi, to nie jest lista zatrzymanych przez CBA, a skład grona myśliklicieli, którzy będą rozważać przyszłość stosunków na linii "Warszawa - Moskwa"
Już nie pali pieniążek moskiewski?
Jezu Chryste!!!
Doprawdy, dziwię Ci się, Jacku...
OdpowiedzUsuńA jakich nazwisk spodziewałbyś się na linii "Warszawa - Moskwa" ?
Idealnymi wydają się być.
Wszak historia zna przypadki takich linii...
I rzeczonych rozmówców.
No a Berlin ? A na tej linii stosunki to pies?
OdpowiedzUsuńMyślisz że mają już skitranego jakiegoś zgrzybiałego folksdojcza, czy dopiero casting w TVN będą robili ?
No bo równowaga musi być!