Związkowcom z 2 345 876 zwiazków zawodowych, zainstalowanym w 13 milionach spółek i spółeczek skarbu und kolejowych, oraz Ministrowi Grabarczykowi ( w miejscu ) życząc wszystkiego najgłupszego z kwiatkami za pazuchą, cieszę się jednocześnie, że rzad nygusów z nygusami zawodowymi nie znalazł porozumienia.
Dopiero by było, gdyby sie dogadali! Pociagi by jeździły w pionach i poziomach, że o skosach nie wspomnę.
Mam to w nosie, ponieważ jutro nie wybieram się...
Jedyną, znaną mi osobiście ofiarą strajku kolejarzy zostanie jak zwykle mój szwagier, kolejarz nieuzwiązkowiony. Dosyć klnie.
Drogi, ulubiony szwagrze! Specjalnie dla Ciebie, ładna i zawsze aktualna piosenka z 1978 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz