wtorek, 8 marca 2011

Orzeł Biały dla Małysza, czy dla Kisiela?

Drażnią mnie ludzie o płaskich głowach. Wszędzie ich pełno a najwięcej w internecie. Dziw jak taki „płasko-głowy” człowiek może sobie dopasować berecik?

Gwoździkiem chyba sobie przybija berecik, czy jak?
Teraz "płaskogłówki" wymyślają order Orła Białego dla Adama Małysza, pewnie dlatego, że im się tak kojarzy śmiesznie z „Orłem z Wisły”

Może i słusznie im się kojarzy, skoro ordery wręcza szczery narciarz, alpejski fiołek Bronek.

, przyznam że niezgrabnie, ot niczym zawodnik sumo tańczący w lodowej rewii, przypomniałem szanownym czytelnikom, że 100 lat temu urodził się Stefan Kisielewski.
Eeee, pomyślałem, ten cały Kisiel to już ma order od lat. Sprawdziłem – a guzik tam ma!

Szperając w wirtualu , przekonałem się, że mój pomysł nie jest pomysłem oryginalnym. I to mnie cieszy!

Oto stowarzyszenie „Old Rebel Club” wysmarowało petycję do Pana Prezydenta.
Powyżej link, a poniżej pozwolę sobie wkleić treść petycji:

„W tym roku mija równo sto lat, od chwili gdy na świat przyszedł Stefan Kisielewski. W tym roku obchodzimy również dwudziestą rocznicę jego śmierci.

Życie i twórczość Stefana Kisielewskiego przypadły na ciężki okres w historii naszego kraju i narodu. Najpierw przyszła wojna, w której „Kisiel” czynnie uczestniczył – najpierw w Kampanii Wrześniowej, potem w Powstaniu Warszawskim, pracując w radio. Po zakończeniu wojny, od początku stał w opozycji do komunistycznych władz. Mimo czynnej cenzury ciągle tworzył, a gdy komuniści postanowili o jego zamilczeniu – pisał pod różnymi pseudonimami a także zaczął prowadzić dziennik.

Kisielewski był człowiekiem prawdziwie niezależnym i uczciwym w swych sądach. Nigdy nie wahał się i szczerze pisał co mu leży na sercu, przez co często toczył spory, zarówno z politycznymi przeciwnikami, jak i sojusznikami. Trudno znaleźć w powojennej historii Polski człowieka, który cieszyłby się tak ogromnym poważaniem ze strony praktycznie wszystkich ugrupowań politycznych i społecznych. Należy podkreślić, że od dwudziestu lat Nagroda Kisiela jest jednym z najbardziej prestiżowych wyróżnień polskiego życia publicznego i stanowi znaczący dorobek w karierze polskiego przedsiębiorcy, polityka i publicysty.

Należy też wspomnieć o muzycznej twórczości Stefana Kisielewskiego. Skomponował on wiele utworów, za które był nagradzany w kraju i za granicą.
Panie Prezydencie. Wiodącym hasłem Pańskiej zwycięskiej kampanii prezydenckiej było "Zgoda buduje".
Uważamy, że niewielu jest w powojennej historii Polski ludzi, których praca i postawa przy zdecydowanym i jednoznacznym działaniu na rzecz dobra Polski jednocześnie świadczyłaby o tym, że dla wielkiej sprawy zgoda jest możliwa.
Jeszcze mniej naszym zdaniem jest ludzi bardziej zasłużonych dla budowy najszerzej rozumianych wolności, w tym wolności gospodarczej w Polsce.
Dlatego też uważamy, że właściwym będzie uhonorowanie zasług tego wielkiego człowieka Orderem Orła Białego"


W dobie inflacji zaszczytów wszelkiego rodzaju, czy nie czas by choć trochę postarać się o przywrócenie właściwych proporcji? Gdzie Małysz czy inni ostatnio odznaczeni Orłem, a gdzie Kisiel dzielny?
Nie ośmieszajmy nawet lekko pokręconych przez historię symboli, bo niewiele więcej mamy!

1 komentarz:

  1. Ten Kisiel,jakiś taki nie udany:dla Gomuły,dla Gierka,dla obecnej fooormacji...Po'kiego,taki się(...)narodził i komu taki się"upłodził"? Taki,to"fcale"nic nie"buduje"!Taki,to tylko coś"spieprza"i nic w nim nie ma z wieszcza!Właściwie taki,to dziejowa pomyłka i w zasadzie należy się takiemu zsyłka!
    Co innego sportowcy!To są zawodowcy!
    Panie Jacku!Co Pan z tym Kisielem?Budyń!!!Tylko budyń!!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń