środa, 25 stycznia 2012

Kto widział takie skrzydło?

Albo brzozę?

Jeśli chodzi o brzozę to nieco ponadprzeciętny "szamuraj" ściąłby ją katanką , jednym cięciem. Brzoza to jest leśny chwast. Nie wierzysz - spytaj pierwszego - lepszego, leśnika.

Skrzydło?

Kilka lat temu jakiś głupek kupił kilka ton lotniczego szajsu do przetopienia w odlewni.

Nadzorowałem cięcie i wiem jak wyglada przekrój takiego skrzydła. Żadne tarcze do cięcia aluminium, żadne "gazy" nie dały rady. Trzeba było wypożyczyć plazmę słodką.

Tam, w profilu atakujacym, siedzi pół metra wyprofilowanego duraluminium plus kilka warstw oklein.

Błagam!

Nie róbcie z ludzi kretynów!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz