piątek, 18 maja 2012

Frajerzy z Wrocławia

Sądzili pewnie, że to im ujdzie na sucho. Zestaw nazwisk po prawej jest zupełnie passe. Same, prawda, świnie.

Posypały się kary za chamskie okrzyki piłkarzy wymierzone w ukochany klub wszystkich Polaków.

Uchylając czapeczki pytam, jak długo te parszywe komusze świnie będą zarządzać i puszyć się w PZPN? Tak długo jak imć Donald ze swoją bandytierką w Polsce?

U, to niedługo!

Maj, mili moi, rozsiewa swe wdzięki. Czerwiec się zbliża szurając nogami. Lipiec się pasie w siana gorączce, a za nim słodki, nagi sierpień. Rozkoszna ziemia, słodkie miesiące, a w telewizji same mendy i plugastwo. Skąd to się importuje i po co?

Frajerzy z Wrocławia sądzili naiwnie, że nie zostaną ukarani za taki eksces? Mój Boże! Wielka jest naiwność, albo moc udawania naiwności. Jakże to tak?

Tu bohater a tu mordercza świnia – Od takich porównań 3RP może popękać, rozpęknąć się i zdechnąć w krótkich abcugach!

Karać, karać trza!

- Nie – zaraz tam, „pif – paf” w potylice - nie da rady. Nie te czasy, szechterki tego świata. Nie te czasy, ale karać trzeba! Niech sobie Polaczki nie myślą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz