niedziela, 9 września 2018

Człowiek pogryzł lamę


Od lat znosimy nieustającą kampanię wyborczą. Dziwne, że od tej polityki jeszcze nie powariowaliśmy ze szczętem. Ci, którym się to udało żyją w jakimś dziwnym świeckim raju, gdzie dosłownie wszystko jest polityczne i dwubiegunowe. Nasze opętane szaleństwem media nie dają publiczności chwili wytchnienia. Aby odbiorca nie mógł zaczerpnąć powietrza poszerza się nieustannie pole konfrontacji. Co prawda jeszcze nie słyszałem o podziale planet układu słonecznego na pisowskie i peowskie, ale nie jestem pewien czy w czeluściach niektórych politycznych mózgów przewaga nazw męskich nie budzi wątpliwości. Ziemia i Wenus to niewiele, tym bardziej, że dochodzi jeszcze popularny i codzienny Księżyc.  Dlaczego nie Księżyca? Prawdziwi radykałowie narzekają też na Ziemię, że niby kojarzy się z Ziemkiewiczem i ziemniakiem, którzy są przecież facetami.

Za idiotycznymi mediami podążają hordy szalonych wyznawców, którzy nie ominą żadnego tematu, by nie podzielić się z innymi swoim szaleństwem. Oto para Francuzów podczas safari w Kenii wylazła z auta i postanowiła zrobić sobie selfie z lwem. Miły drapieżnik nie pomny na rolę mediów społecznościowych raczył ich rozszarpać. Pod tekstem komentarze w stylu: Dobrze tak pis….om! Dostali 500+ i się szwendają po świecie. Brawo lew! I zaraz kontra, że niby tylko peowiec tyle nakradł, żeby do Kenii… Ktoś sprytnie zauważa, że Francuzi, ale zaraz zostaje skontrowany, że i we Francji są pisowcy, bo kto inny mógłby popierać Le Pen, a wiadomo, że Kaczyński razem z Moskwą i do tego ma kota, a lew wiadomo, że psem nie jest.

Przesadzam? Co kilka dni można znaleźć w mediach opis psiej męki, bo jakiś degenerat przywiązał swojego „pupila” drutem do drzewa itp. Przeczytajcie komentarze i jeśli nie znajdziecie tekstów, że zrobił to wychowany przez Kościół katolik ergo pisowiec, znaczy to jedynie, że forum jest moderowane przez kogoś, kto potrafi czytać i na dodatek sam nie rechoce do wtóru podobnym komentarzom. Nie mówicie mi przeto, że to nie robota mediów.

Kto jak nie media, poszerza pole politycznej walki o kolejne coraz bardziej tematy? O gospodarce i decyzjach mających wpływ na jej dobrostan pisze się maleńkim drukiem, bo to nie rezonuje, a poza tym jednak trzeba pisać pod rygorem faktów. Jeśli już, wyrywa się pojedynczą, łatwo zrozumiałą rzecz  z łańcucha zdarzeń i dalejże snuć dowolne na jej temat bajki. Dlatego nie dziwi, że na tym samym wiodącym bęcwałów portalu zgoła co innego można przeczytać w dziale gospodarczym, a co innego w dziale ogólnym, tym dla plebsu. Pięknym przykładem, choć z dziedziny czystej propagandy był ostatni eksces przyjemniaczków z Gazety Wyborczej. Najpierw ogłosili światu, że PiS ukrywa przed rejestrem pedofilów księży. Potem przyznali, że pomylili paragrafy, ale uważają, że i tak mają rację. Tak można zawsze i bez końca. Na boku zauważę, że podobnie jak w mediach jest też w sejmie. Sprawy gospodarcze? Debata budżetowa? Poza małpimi popisami na początku debaty, nic. Milczenie. Ale niech jeden z drugim cymbał wrzuci temat obyczajowy, albo choć trochę nadający się do medialnych popisów zaraz wszyscy pędzą dźwigając te swoje niewyparzone gęby.

Wszystko byłoby niezwykle zabawne, gdyby jednocześnie nie było tak odstręczające. Co gorsza krąg się zamknął. Media i politycy głównie komentują wzajemnie swoje prawdziwe i domniemane łajdactwa. Do tego publiczność zamiast tupnąć swą zbiorową nogą na takie bałwanienie do kwadratu, sama zabiera się za propagandę. Rozumiem tych, który za takową płacą, ale reszta?
Oto pod Kielcami urodziła się świnia z trzema głowami, a miejscowy obywatel pogryzł lamę!

- Jak świnia, to pewnie z PO. He He

- Ile ci za to płacą płacą pisowski trollu? Ciekawe, czy świnia dostanie 500+ na każdy łeb. LOL

- Ten co pogryzł lamę co niedzielę chodzi do kościoła, a w poniedziałki gryzie lamy!

- Prawdziwy Polak nie hoduje lam, tylko krowy!

- Sam jesteś krowa!

- Wolę być krową niż pis…em! Co na gryzienie lam powie Europa, z której Kaczyński chce nas wyprowadzić na Białoruś? Konstytucja! Konstytucja! Czy my już żyjemy w średniowieczu, żeby gryźć lamy? Takie są efekty pisowskiej (tfu!) polityki historycznej.

- Teraz widzicie problem? Rządziliście osiem lat i co zrobiliście dla lam, żeby nikt nie gryzł ich w tyłek? Mam przypomnieć, ile hodowli lam przez was upadło, a lamiści pogrążyli się w cichej rozpaczy?

- To pewnie Ukrainiec pogryzł lamę. PiS i PO są siebie warte! Przez nich co drugi Polak jest obcokrajowcem albo Filipińczykiem. Niech żyje wolna polska!

-Jak piszesz Polska, barani łbie?

- Sorki, literówka się wymskła meni.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz