wtorek, 11 października 2011

Czas na ludwika Dorna!


Może faktycznie JarKacz potrzebuje odpoczynku? Zejść z linii ostrzału, przeformować szyki, przemyśleć strategię. Wszak Sulejówek może być wszędzie. Bywa wszędzie.
Sądzę, że Ludwik Dorn mógłby z powodzeniem zastąpić Jarosława Kaczyńskiego. Ma zarówno doświadczenie parlamentarne jak i te nabyte w służbie publicznej. Nikt przytomny nie odmówi my charyzmy czy błyskotliwej inteligencji. 
Najważniejsze jest to, że gdyby pan Dorn przejął odpowiedzialność za PiS, nie straszyliby nas chłopaczki w rodzaju Ziobry, ni safanduły w stylu Lipińskiego, że o Hofmanie czy innym Kurskim nie wspomnę.
W dawnych czasach na pana Dorna mówiono: " trzeci bliźniak " Moim zdaniem to idealny kandydat.
Chyba dla wszystkich jest jasne, że PiS dostało po tyłku, a jeśli nadszedł czas by sie skutecznie wyprostować, przykro, ale zmiany są konieczne!
Konieczne jest też powołanie Rady Programowej, ponieważ na ględzeniu i wznoszeniu okrzyków PiS daleko nie zajedzie. Do Sejmu weszli między innymi Wipler i Szałamacha....
Czas na zmiany!

1 komentarz: