piątek, 13 maja 2011

Cykl Kobiecość ciąg dalszy


Jest jeden niezły sposób, by uczynić z kobiety feministkę - pozbawić ją nadziei na zdobycie chłopa. I jeden stuprocentowy - wydać ją za socjaldemokratę.


Motto jest dziełem mojego przyjaciela Triariusa



Kobieta zadowolona, spełniona, to taka, która akceptuje samą siebie.

To, że jest kobietą powinna uważać za atut, a nie za rodzaj balastu.

Zbyt często odzywają się teraz „medialni mędrcy i mędrczynie”, którzy próbują nam wmówić, że się niczym od mężczyzn nie różnimy. To chyba największa obelga.

Jak to nie różnimy?

Chyba każdy przytomny w miarę człowiek dostrzega różnice.

Co oczywiście nie oznacza bynajmniej jakiejkolwiek ułomności żadnej z płci. Komu zależy, by zacierać różnice? By tworzyć - tak tworzyć, nową odmianę gatunku ludzkiego?

Coraz mniej kobiecą - kobietę i zniewieściałego mężczyznę?.

Gdzie i kiedy zaczął się ten proces?

Ja myślę, że ten proces zaczął się w czasie, gdy rozwijał się globalizm. Bo łatwiej manipulować ludźmi, którym się coraz trudniej określić, nawet płciowo. A niszczenie przez globalizm, regionalizmu, a i przez to wspólnoty, plemienności, co można tłumaczyć, że i rodziny stworzyło nam ten nowy gatunek ludzki!

Konsumpcyjnego, egoistycznego człowieka. Tak, bo tu kobiecość męskość się zaciera. Oba jakże różne i przeciwstawne sobie obiekty, chcąc czerpać i konsumować tak samo zapominają co je różni. Co jest ich największymi atutami.

Czy powrót jest możliwy?

Nie wiem. Wiem jedno, że ja jestem zadowolona, kocham być kobietą, czego życzę każdej kobiecie. A będziemy nimi w pełni, gdy mężczyzna okaże się prawdziwym…

2 komentarze:

  1. Ten kto nie widzi różnicy między kobietą, a mężczyzną, pewnie nie rozróżnia kolorów, a może nie widzi różnicy między dniem i nocą.Należy tu przytoczy za Mickiewiczem "Kobieto ty puchu marny, ty wieczna istoto"....ja też się dobrze czuje Iwonko jako kobieta i to spełniona żona, matka,a teraz babcia 16 Mateusza, 16 miesięcznego Pawła i 2 miesięcznej Tatiany.....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Mariko - Marjolo!

    No i cieszę się niezmiernie, kobiecość to rzecz nadrzędna.

    Pozdrawiam serdecznie.:D

    OdpowiedzUsuń