poniedziałek, 13 czerwca 2011

Pawle Kowalu!

Pawle Kowalu, o ile chcesz wygrać, jako lider partii, musisz sam kandydować. Jeśli chcesz być prawdziwym liderem musisz zrezygnować przed wyborami z mandatu Europosła.
To za mało! Takie poświęcenie, a za mało?
Tak! Do końca sierpnia musisz zgromadzić wszystkie partie pozaparlamentarnej prawicy und libertarian w jednym wyborczym woreczku., od UPR ( w trzech mutacjach) przez Prawicę Jurka, przez ruiny LPR aż do lokalnych inicjatyw, nieźle wypadających w samorządach. W skrócie - Partie antysystemowe.

Odważysz się Pawle Kowalu?
To nic wielkiego, bo przy okazji na zasadzie kuli śnieżnej pojawią się też rozczarowane ananasy z PO i PiS.

To nie są wielkie mecyje! Ot, rozpoznanie walką.

Od początku szydziłem z inicjatywy politycznej PJN. W życiu nie zagłosowałbym na taki twór, twór, którego racją bytu jest atak na partię z której wyszliście. To było dziecinne i samobójcze, czyli w dwójnasób obrzydliwe.

Teraz masz szansę, ponieważ koniunkturalne łajzy odchodzą. To dobra, idealna weryfikacja kadr.

Pawle Kowalu! Z przyjemnością wysłuchałem Twojego wystąpienia, rzuconego przez media niczym kość pomiędzy wygłupy liderów, dwóch największych partii.

Masz szansę, która, o ile nie okaże się przysłowiową „szansą dla szympansa” może skutkować zmianą politycznych układów. Wszak, chyba tylko wariat może wierzyć w nieskończone zasoby amunicji w wojence PO vs PiS.

Gromadź ludzi, struktury i mów nam szczerze o wolności, także gospodarczej, a wszystko skończy się w miarę dobrze. Ci wielcy już się zużyli.

Pierwsza rzecz, sto kilometrów przed gadaniem, a 20 przed wiarygodnością to organizowanie struktury. Musisz zostać kowalem, jednoczenie będąc ogrodnikiem

Powodzenia życzę!

3 komentarze:

  1. Moim skromniutkim zdaniem, rzecz nie do wykonania, szczególnie przez P.Kowala. Chłopak za miętki jest, ładnie gada, ale i w te i wewte się kłania. No i czasu mało, nawet jakby chciał, nie da rady. Z powodu 1. i z powodu oto takiego, że jakby tak zaczął fikać, to go TV-ny i inne GW-na zeżrą i wyplują :) A ogólnie myśl stworzenia 3 siły podoba mi się, ale póki nie wykończy się Tuska, nie ma szans !! Pozdrawiam Mezisak303

    OdpowiedzUsuń
  2. "W życiu nie zagłosowałbym na taki twór, twór, którego racją bytu jest atak na partię z której wyszliście."
    Tego się będę i ja trzymać, tym bardziej, że atak był nożem w plecy. Tak się nie robi. Relatywizmowi zasad nie poddam się nigdy. Tobie zaś dziękuję za tekst i dobre pióro. Nie ustawaj.

    Zawsze DaisyDeyna, czasem "pokręcona kobita".

    OdpowiedzUsuń
  3. Daisy

    Jest też próg niekompetencji i pogardy

    OdpowiedzUsuń