piątek, 14 października 2011

Po wyborach. Bez złudzeń!

My, czyli tutejsi, bez względu na opcję polityczną, którą wspieramy słowem i czynem wyborczym. Sto tysięcy komentarzy politycznych, ale wszyscy omijamy sedno sprawy.

Otóż ponad 80-90% Polaków jest szczerymi politycznymi głupkami!

W życiu codziennym, nie. W życiu codziennym jesteśmy jednym z bystrzejszych narodów, ale gdy w grę wchodzą sprawy publiczne czy polityczne - Niestety zostajemy daleko w tyle za przysłowiowymi “Murzynami”

Nasz polityczny wybór jest wyborem głupków! Bierze się to stąd, że scena polityczna jest w 100% wykreowana przez media i szczebioczących w nich durniów. Kwestie gospodarcze, dotyczące giełdy, walut są dla przytłaczającej większości czarną magią.
Spory ideologiczne poznawane są albo ze strzępów telewizyjnych dzienników albo w skróconej wersji, jaką publiczność poznaje z bełkotliwego ględzenia, udającego żart, w popularnych stacjach radiowych czy telewizyjnych.

Przeciętny Polak potrafi wypełnić kupon totolotka, ale karty wyborczej nie. Ludzie tutejsi zupełnie nie przekładają sukcesów i strapień codziennego życia na wyższy polityczny poziom.

Na przykładzie zwycięskiej PO, która rządzi przez 4 lata a jedną z rządowych podpór jest / była Minister Edukacji, pani Hall, owszem wygrywa w okręgu 25 - Gdańsk, z tym, że ta miła dama nie zbiera nawet 10 000 głosów, a na przykład osławiona Pomaska ma ich 16117.
O co tu chodzi?

Oto zwycięża Partia Rządząca, podczas gdy jej Minister przegrywa z “ciamcią” której klasa opiera się na śmiganiu na desce z żaglem oraz głupkowatych wpisach na twitterze.
Znaczy się, że rząd do rzyci, ale działacze PO to już inna liga?

Ciekaw jestem wyników, gdyby tak zapytać publikę, kto rządził przez ostatnie 4 lata, dając podpowiedzi:
1) Tusk
2) Kaczyńscy
3) PO
4) PiS

Ha, oto Vincent - Rostowski w ludnym okręgu Warszawa1 zdobył 10 743 głosy i przegrywa ilościowo nie tylko z Halickim czy Kidawą Błońską(!), ale także na przykład z panem Dzięciołem, który w Toruniu zebrał ponad 13000 głosów. To ten gość ze starodawnego Big Brothera.

Jak to jest, że osiągnięcia rządowe und międzynarodowe przegrywają z byle kim w ramach głosowania na kandydatów z partii rządzącej?

Ludność po prostu jest głupia!

Z innej strony patrząc, jaka ma być, skoro przez ponad dwadzieścia lat nikt jej nie pomógł w zdobyciu jakiejkolwiek wiedzy?
Nauczono się za to doskonale epatować “publikę” strzępami wiadomości, hasłami oraz post politycznym wrzaskiem.

Nie mam złudzeń. Podałem przykłady z partii rządzącej, ale tak jest wszędzie. W PiS jest, licząc Ojro- Parlamentarzystę - Ziobrów trzech. To można mnożyć, podawać liczne przykłady, potwierdzające, że ludzie są bardzo głupi. A skąd mają być mądrzy, że spytam?

Z powodu przeczytania 1,07% książki na statystyczną głowę?
Z czytania gazet lub czasopism, z założenia przeznaczonych dla idiotów?
Z Internetu o profilu politycznym do którego trafia może 1% Polaków?
Z “tygodników opinii” których łączny nakład nieznacznie przekracza statystykę “błędu czytelniczego” ?

My tutaj sobie siedzimy jak jacyś “lordowie” Dyskutujemy o Polsce, przerzucamy się argumentami oraz przekleństwami. Wydajemy z siebie zrównoważone sądy i kibolskie okrzyki, ale zapominamy, ze naszą publiczność można policzyć procentowo, na palcach jednej ręki.

Chciałoby się napisać, że reszta jest milczeniem!
Nawet to nie! Reszta jest krzykliwym, bezwstydnym idiotyzmem, które było skutecznie hodowane latami.

Ostatni wyczyn? Proszę bardzo, napompowanie Palikotowszczaka!
Teraz będzie duże zmartwienie, ponieważ “vox idiotis” nie bardzo rozróżnia go od PO.

Głupcy! Cholerni głupcy1


3 komentarze:

  1. Super tekst i szczyra prawda, ale dlaczego dwa razy?

    ;-)

    Pzdrwm

    OdpowiedzUsuń
  2. Już wiem - chciałeś tym chytrym sposobem podwoić czytelnictwo!

    Pzdrwm

    OdpowiedzUsuń
  3. A udało mi się podwoić komentarze!!!! :))))))))))
    Pozdro!

    OdpowiedzUsuń