Profesor Puta a Purtyan z Uniwersytety w Yokochamie przeprowadził szereg pomiarów, przemierzając w tym celu wszystkie kontynenty, za wyjątkiem Australii. Zauważył także, iż wbrew dotychczasowym przekonaniom głowa człowieka, zajmującego się intensywnie lewicowym myśleniem, często rośnie aż do końca jego życia.
Zmiana poglądów powoduje zahamowanie wzrostu, a w przypadkach skrajnych, następuje efekt, nazwany przez Profesora Puta, efektem „czaszkowego jo-jo” Wedle tego znakomitego naukowca, dzieje się tak dlatego, że mózg lewicowy musi dużo intensywniej pracować, by dostosować realnie istniejący świat, do lewicowych wyobrażeń właściciela mózgu.
W przypadku skrajnych ideologów czy zupełnie zwykłych lewicowych publicystów, ciągłe zmagania z niedoskonałościami świata i złośliwą naturą bliźnich, nie mogących pojąć sensu lewicowych wywodów może powodować, że mózg staje się mięśniem, łudząco podobnym do bicepsa.
W książce Profesora, zdziwiony czytelnik, może obejrzeć potwierdzające, śmiałe tezy uczonego, kolorowe zdjęcia takich mózgów. Tamże można zapoznać się z czytelnymi tabelkami, gdzie przedstawiono 34 zestawy poglądów, charakterystyczne dla osób o różnych poglądach politycznych i społecznych i porównano je z wynikami pomiarów, oraz ich szczególową analizą.
Tylko ktoś o wyjątkowo złej woli, stojąc wobec ogromu zgromadzonych tam danych, może pozostać sceptyczny wobec wniosków Profesora Puta a Purtyana. Aby do maksimum wykorzystać tak olbrzymi materiał, ten wybitny, a zupełnie nieznany w Polsce naukowiec, publikuje także w specjalnym rozdziale, bardzo interesujące zestawienie innych danych, zebranych przy okazji swych badań.
Wynotowałem kilka przykładów, gdzie różnica pomiędzy lewicowcem, a prawicowcem jest szczególnie duża.
Okazuje się oto, że osoby o poglądach lewicowych, wobec osób o poglądach prawicowych:
- są lepiej wykształceni, a różnica sięga jedenastu miesięcy przeznaczonych na naukę
- o cztery lata szybciej łysieją i kapcanieją (nie potrafiłem znaleźć odpowiedniego słowa, gdyż moja znajomość japońskiego, nie jest doskonała) ale za to dłużej zachowują dobry wzrok!
- czytają przeciętnie więcej książek, ale mniej, w przeliczeniu na zadrukowane arkusze, co znaczy, że czytają cieńsze książki
- częściej śpią w dwuczęściowych piżamach a wstają średnio o 40 minut później
- co zadziwiające, są bardziej podatni na szalbierstwa paranauki, a raz powziętego przekonania, nie są w stanie podważyć w nich nawet najbardziej oczywiste dane (różnica wynosi tu 17% wobec osób o przekonaniach centrowych, a 7% prawicowych).
Tego typu przykłady mógłbym mnożyć, ale mam nadzieję, ze wkrótce dzieło Profesora Puta a Purtyana, zostanie przetłumaczone na nasz język i wydane w Polsce.
Mimo ilości zgromadzonych na 760 stronach danych, książkę czyta się znakomicie, a klarowność wykładu, podkreśla subtelne poczucie humoru autora.
Widać je na przykład podczas rozważań profesora nad zagadnieniem poczucia humoru osób o lewicowych i prawicowych poglądach.
Co prawda profesor przyznaje lewicy status dowcipniejszej, ale zastrzega, że jest to jego subiektywna ocena, gdyż w tym przypadku jego metody badawcze zawiodły.
Przytacza za to powiedzenie, przypisywane Diogenesowi, który:
„chwalił pewnego kitarzystę, którego wszyscy wyśmiewali ze względu na jego grę na kitarze, a także w istocie, dość fałszywy śpiew. Pytany dlaczego go chwali, odrzekł:
- Chwalę go za to, że wyglądając tak ohydnie i śpiewając tak fałszywie, odważa się występować publicznie”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz