wtorek, 15 czerwca 2010

Zegar tyka - Platforma znika!

To, że głosowanie na facecika z wąsikiem jest obciachowe, wiadomo każdemu przytomnemu od co najmniej miesiąca. Tusiu popełnił błąd nie startując w wyborach i teraz za to płaci razem ze swoją nieszczęsną Platformą. Trochę mi go żal, bo to jest polityk. Polityk, którego nie znoszę, ale chociaż facet, którego warto atakować, a ten jego kandydat, który co najwyżej przypomina nowinkarską piłkę używaną na mundialu? Niby nie nasiaka wodą ale jak się odbije to diabli wiedzą gdzie leci.
A publika trąbi!

Tak się nie da wygrać. No, nie da się!

Teraz Tusiu się wścieka na swoją głupotę, ale wiadomo, że wycofać się nie może. Schet się zborsuczył i trzeba było dopilnować partyjnych grządek. Miało być łatwo i z górki a jest pod górkę, pod wiatr i do tego deszcz pada.

Widząc szkaradne bicie już nie tylko kandydata Komorowskiego, ale i Platformy z cudowności słynnej, nasz Tusiu dalejże kłamać, lżyć przeciwników i fałszować rzeczywistość.

To ja się pytam, czy od tego mam Premiera?
Jak ja chcę oglądać taką postać to sobie „Milczenie owiec” włączam na DVD, nie program publicystyczny.

A jak chcę się pośmiać to sobie popatrzę na słodkich „Montolków” mając świadomość, że John Cleese nie kandyduje w wyborach prezydenckich w Polsce.
Komorowski to postać z operetki, a mnie akurat operetka nie bawi. Tusk i Schet z horroru dla małoletnich panienek, a reszta zamiast postać, posiedzi w swoim czasie.

Przed chwilą widziałem w Teleekspresie Nowaka w koszulce. Już sama buzia Pana Nowaka przywołuje na myśl kroniki z lat 50. Reszta jest, zamiast milczeniem, kulaniem się ze śmiechu!

Platforma jest naga, ale wrażenia estetyczne są żadne, że o skojarzeniach erotycznych nie wspomnę. Obciach, że mucha nie siada!

Pierwszy raz mogę śmiało napisać, że rządzi mną rząd bardziej obciachowy niż komuszy.
Śmieszą, tumanią, przestraszają, ale tylko głupi boi się takich lebiegów! Jakby mało było głupoty dobrali sobie jako argument człowieka o najniższym czole w Unii Europejskiej! Gościa, który świetnie kojarzy się z powodzią i którego bynajmniej nie wykopał z poprzedniej kampanii agent Tomek.

Zegar historii tyka – Platforma znika!

1 komentarz: