piątek, 24 kwietnia 2009

Jarosław Kaczyński. Być jak Rolling Stones

Z prawdziwą radością przeczytałem przed chwilą w internetowym wydaniu Dziennika fragment wywiadu duetu Karnowski @ Zaremba z Prezesem PiS, który ukaże się jutro.

http://www.dziennik.pl/opinie/article302826/Kaczynski_Nie_jestem_dyktatorem.html

Wreszcie, przywódca PiS docenił rolę wizerunku politycznego i jego roli w zdobywaniu czy odzyskiwaniu utraconego elektoratu.
Zaraz na początku wywiadu mówi:

„Odrzucam politykę opartą wyłącznie na kryteriach wizerunkowych”

Czyli Pan Premier pojął jak ważny jest we współczesnej, zepchniętej do mediów polityce – wizerunek.

To jest najlepszy, jaki można wymyślić początek kampanii wizerunkowej. Teraz powinien to tylko konsekwentnie powtarzać, powtarzać do skutku i do znudzenia.
Taką deklaracją, o ile będzie odpowiednio słyszalna:

- Ustawia swoich politycznych przeciwników, którzy nie ukrywają dbałości o wizerunek, o (Uwaga! Brzydkie słowo ) Pijar w pozycji bawidamków, facetów w pończochach, krygujących się przed lustrami sondaży kukiełek sterowanych przez speców od marketingu politycznego. Tu, panie tego, kryzys w rozpędzie – firmy zwalniają, złotówka na łeb, a tu sobie peruczki i tupeciki przymierzają.

- Sam na siebie wskazuje palcem i zdaje się mówić, że niby – spójrzcie na mnie! Ja mogę mieć niedoczyszczony bucik albo złą minę, mogę mówić szorstko i wbrew waszym oczekiwaniom, bo ja odrzucam politykę opartą na kryteriach wizerunkowych, bo w nosie mam sondaże, gdy Ojczyzna w potrzebie!

Bo ja nie z „soli ani z roli” jak ta wyperfumowana koalicja, tylko z tego co mnie boli, a boli mnie…. I tutaj można dopisywać.

- Teraz, wizerunek wynikający z braku dbałości o wizerunek jest wierunkiem, czy narracją - jak chce Mistewicz - nie do odparcia!

Na dzisiaj nie ma lepszej kreacji wizerunkowej niż zapowiedziany brak dbałości o wizerunek. Brawo!

Jak u Mickiewicza:

„Wielki człowiek, zawołał Cydzik, a w kapocie?
Ja myśliłem, że wielcy ludzie chodzą w złocie,
Bo u Moskalów lada jenerał, Mospanie,
To tak świeci się w złocie jak szczupak w szafranie.”

To się dopiero nazywa Akcja Wizerunkowa! Co wy na to producenci wizerunku Pana Premiera?
Hę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz