poniedziałek, 9 marca 2009

futurologia maniakalna

Kreacjonizm

Aby uniknąć niszczących, niekończących się sporów między narodami o jakieś starodawne głupoty, ogłoszono, że wbrew temu, co twierdzą różne niedowarzone głowy, świat powstał 18 lat temu i nie ma sensu interesować się tym, co było przedtem, bo niczego nie było przedtem. Całość została stworzona wraz ze skamielinami, Wawelem, pocztem królów polskich, Pałacem Kultury, filmami Bergmana i co oczywiste z wszelkiego typu archiwami.

Ludzie zostali stworzeni razem ze sztuczną pamięcią, z żołądkami wypchanymi żarciem, z dziurawymi zębami a niektórzy nawet z zanikami tej sztucznej przecież pamięci.

I tak sobie chodzimy, kręcimy się po Świecie nie zdając sobie sprawy, jacy wszyscy jesteśmy młodzi, a właściwie może nie tyle młodzi, co raczej nowi.

W ramach eksperymentu oczywiście.

Czy ten świat został stworzony przez Boga? Broń Boże!

Płaska Ziemia

Odkąd dzięki stosowaniu wobec mądrali od nauk ścisłych i nie tylko, polityki kija i marchewki, wreszcie wyszło na jaw, że nasza cudowna planeta jest płaska i znajduje się w centrum Wszechświata, który jest czymś w rodzaju rondla z pokrywką, sytuacja polityczna i społeczna uspokoiła się znacznie.

Obywatele są szczęśliwsi odkąd nikt już im nie wmawia, że chodzą do góry nogami i nie trzeba wierzyć w istnienie jakiejś tam Australii. Młodych i starych opanowała moda na bycie płaskim.

Przyjemnie popatrzeć na płaszczące się tłumy płaskich ludzi.

Rywalizacja

Fryderyk Hycel z Frankfurtu nad Menem jako pierwszy człowiek w Europie zdołał zapłacić 150% podatku dochodowego. Jednak jego rekord nie przetrwał nawet miesiąca. Wyzwanie podejmowali masowo Przodownicy Fiskalni z całego Świata. Kiedy rekordzista zapłacił 500% wydawało się, że to już koniec, że nikt nie da rady więcej oddać Fiskusowi.

I dobrze się wydawało. Więcej zapłacić nikt nie dał rady i Ruch Przodowników stracił impet co spowodowało kłopoty budżetowe Rządu Światowego.

Nie było innej rady. Trzeba było podwyższyć VAT.

Futurologia maniakalna

Powyżej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz